Jeśli masz wolną chwilę, lubisz ruch i chcesz podziwiać zimowe krajobrazy to skorzystaj z oferty Klubu Biegacza Narciarskiego w Przewodziszowiacach.

Biegi narciarskie to zimowa dyscyplina sportowa, która za sprawą sukcesów mistrzyni Justyny Kowalczyk jest coraz bardziej popularna, na terenie powiatu  Jury Krakowsko-Częstochowskiej. W Przewodziszowicach w gminie Żarki od kilku lat działa amatorski klub biegacza narciarskiego. W klubie działa 25 osób wieku od 10 do 60 lat. W  wolnych chwilach zakładają narty i wyruszają wyznaczonymi przez siebie trasami.

- Najpopularniejszą jest licząca 12 km. Rozpoczyna się  w Przewodziszowicach od czerwonego szlaku rowerowego – informuje Andrzej Jakóbczak, Następnie czerwonym szlakiem rowerowym prowadzi przez około 3 km do Czarnego Kamienia, przy niewielkiej kapliczce powieszonej na drzewie odbija się w lewo w kierunku Podgaj, po przebiegnięciu około 2 km można podziwiać przepiękne widoki na góry Bukowe koło Trzebiowa. Następnie trasa prowadzi w kierunku właśnie tych gór i skał  koło Jaskini Trzebniowskiej. Dalej w dół drogą tak zwaną Walasówką i w lewo w kierunku Czatachowy 2 km. We wsi wystarczy odbić na czerwony szlak rowerowy lub niebieski i dotrzeć do Przewodziszowic. Średni czas przebycia trasy około 1,5 do 2 godzin

- Trasa jest piękna pod względem krajobrazowym. Jeśli ktoś ma ochotę ją poznać, to serdecznie zapraszamy do klubu – zachęca Andrzej Jakóbczak.

W Przewodziszowicach można wypożyczyć sprzęt i umówić się z przewodnikiem na przebiegniecie tej trasy, ale oczywiście po wcześniejszym telefonicznym uzgodnieniu pod numerem: 664 715 931    

- Zaręczam, że kto spróbuje to na pewno nie pożałuje, bo sport to zdrowie. Zamiast telewizora lepiej obejrzeć Jurę na żywo i przy okazji zrzucić parę  zbędnych kilogramów – przekonuje Andrzej Jakóbczak. – Przygotowania warto zacząć już teraz, bo w styczniu odbędą się trzecie amatorskie zawody w biegach narciarskich w Przewodziszowicach.

Na fot stoją od lewej Grzegorz Pompa, Łukasz Jakóbczak, Adam Starostka, Andrzej Jakóbczak, Grzegorz Jakóbczak.

(zdjęcie z archiwum klubu)