Pierwsze zdjęcia wykonano na podwórku u Heleny i Stefana Święciaków przy ulicy Leśniowskiej w Żarkach. Kolejne ujęcia wykonano na targowisku miejskim wśród zabytkowych stodół.

We wtorek (27.09.) na podwórku rodziny Święciaków pojawiła się przed południem ekipa filmowa. Przybył reżyser Krzysztof Zygalski (laureat wielu festiwali filmowych) oraz Mieczysław Chudzik  (autor zdjęć do setek filmów dokumentalnych, fabularnych, seriali
i teatrów realizowanych w Polsce i poza granicami). Prace filmowców obserwowali uczniowie gimnazjum, którzy od połowy września biorą udział w projekcie polegającym właśnie na udziale w warsztatach filmowych, dziedzictwa kulturowego, a przy okazji poznają prace przy filmie. W rolę woźnicy wcielił się Teofil Fiutek. Był mocno stremowany, ponieważ po raz pierwszy pojawił się na planie filmowym. Konia o imieniu Generał z wozem użyczył Stanisław Fiutek z Przybynowa, który przyjechał wraz z synem Marianem. Dla Stanisława Fiutka kamera to nie pierwszyzna. Był jednym z najważniejszych statystów w czasie filmu pt. "Młyn i Krzyż" kręconego również w Żarkach przez Lecha Majewskiego.

- Nagrywaliśmy obraz, którego motywem przewodnim  jest koń. To zwierzę jest  związane  z opowieścią Pana Święciaka, zdjęcia uzupełniają ją, tworzą emocje, które dla widza są bardzo ważne – mówi reżyser Krzysztof Zygalski.

Wspomnienia Stefana  Święciaka stanowią jedną z opowieści, która zostanie zawarta w filmie. Nadal jednak w Żarkach są poszukiwane osoby, które mają coś interesującego do opowiedzenia nt. przeszłości Żarek i są proszone o kontakt z Urzędem Miasta i Gminy w Żarkach, Katarzyną Kulińską-Pluta, te. (34) 3148036 w. 29.


(przygotowała: Justyna Hajduśkiewicz, Katarzyna Kulińska-Pluta, fot. Justyna Hajduskiewicz)