Pięć osób już podjęło pracę, szósta ma dużą szansę na znalezienie posady. Taki jest trwały efekt projektu współfinasowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Pomysł projektu na rzecz 24 osób długotrwale bezrobotnych z terenu gminy Żarki pojawił się w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Żarkach. Ta instytucja otrzymała wsparcie w postaci środków unijnych, całość projektu pt.
„Aktywna integracja społeczna i zawodowa osób bezrobotnych na terenie gminy Żarki.” wyniosła: 294 679,00 zł. Do udziału w projekcie zgłosiły się panie, które od dłuższego czasu pozostawały nieaktywne zawodowo. Doskonałym przykładem jest Wioletta Zamora z Żarek. Z wykształcenia emaliernik, pracowała po szkole zawodowej zaledwie kilka miesięcy. Potem wszystko, co robiła było związane z opieką nad dziećmi. Wychowuje ośmioro dzieci, najmłodsze ma 6 lat, najstarsze 23 lata. Jak projekt zmienił jej życie?

- Najważniejsze, że dostałam pracę. Roznoszę pocztę dla urzędu w Żarkach i ośrodka pomocy społecznej. Po drugie chyba równie ważne wreszcie wyszłam z domu, zdecydowałam się zrobić coś dla siebie. Czuję się potrzebna, jestem między ludźmi – opowiada Wioletta Zamora.

Pracę znalazła również Urszula Kubis z Jaroszowa, bez pracy pozostawała 9 lat. Samotnie wychowuje dwoje dzieci. Teraz pracuje jako pracownik gospodarczy. Ma jednak nadzieję na wykorzystanie swoich umiejętności kulinarnych. – Najbardziej w trakcie zajęć podobał mi się kurs gastronomiczny połączony z nauką dekoracji stołów. Zawsze marzyłam o prowadzeniu własnej działalności cateringowej, mam nadzieję, że to mi się uda i wykorzystam te praktyczne umiejętności w zawodowym życiu – przekonuje Urszula Kubis.

- Ten projekt miał w zasadzie za cel pomoc w wyjściu z trudnej sytuacji, miał zmotywować do szukania pracy. Tymczasem okazało się, że niektóre z pań już znalazły zatrudnienie– wyjaśnia Agnieszka Pala-Czyż, pracownik socjalny z Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.

W listopadzie odbyło się uroczyste zakończenie kursu. Było wspólne spotkanie przy stole w Zajeździe Czardasz w Koziegłowach. Wszystkim paniom rozdano certyfikaty ukończenia kursu. Było to także moment na podsumowanie projektu.

- Osoby po kursie podkreślają przede wszystkim to, iż wzrosła ich wiara w siebie i to chyba największy sukces tego szkolenia. Chcą pracować i zaczynają szukać pracy. Nie oglądają się na innych, chcą same sobie pomóc – dodaje Teresa Kowacka, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Żarkach.


Panie w ramach projektu korzystały z pomocy w szerokim zakresie. Była ona nastawiona na podniesienie kompetencji zawodowych, ale i integrację. Oprócz szkoleń zawodowych w projekt wkomponowano również spotkania z doradcą zawodowym, zajęcia planowania budżetu, wizytę u fryzjerki, spotkanie z kosmetyczką, wyjazdy integracyjny, kurs gastronomiczny. Wszystkie te zabiegi w połączeniu z szkoleniami wyposażyły osoby wykluczone w wiedzę oraz umiejętności umożliwiające powrót na rynek pracy, a także zwiększenie motywacji do działania i zaufania we własne siły.
W przyszłym roku planuje się uruchomienie kolejnych szkoleń dla osób długotrwale bezrobotnych i korzystających z pomocy społecznej.