Jak zwykle, również w tym roku odbyło się sprzątanie Ostrowa i to  z rozmachem. Czynem społecznym uczczono  Święto Ziemi (29.04.) i liczną gromadą ruszono w teren zbierając wszystko, co nie powinno się znaleźć w lasach, przydrożnych rowach czy przy przystankach autobusowych. -  Niejednokrotnie mieliśmy zdziwione miny, bo ludzka bezmyślność nie zna granic. Mieszkańcy naszej i nie tylko naszej miejscowości pozbywają się niemal wszystkiego,  szkodząc w ten sposób nam,  dzieciom i wnukom. Śmieci zostały zebrane. Odpowiednie służby po stronie włodarzy zajęły się ich odbiorem. Uczestnicy sprzątania przy kawie, herbatce i słodkościach podsumowali akcję - mówią uczestnicy akacji.

W sobotę (27.05.)  również czynem społecznym, również liczną gromadą, postanowiliśmy posprzątać teren wokół budynku, w którym ma siedzibę sołecka świetlica i OSP Ostrów, a na zewnątrz znajduje się bardzo ładny plac zabaw dla dzieci i równia ładna siłownia. Praca polegała na koszeniu trawy, zbieraniu odpadów. Koszenie zorganizowała firma ogrodnicza, której profesjonalny sprzęt świetnie sprawdził się przy koszeniu, podkaszaniu i przycinaniu. Jeden z mieszkańców własnym samochodem, z dopiętą przyczepą, odbierał trawę i odwoził do kompostownika. Oczywiście, duży teren, nierówności, wystające kamienie czy korzenie stwarzały trochę trudności, ale – jak to się mówi – w jedności siła. Daliśmy radę, tym bardziej, że pogada sprzyjała, a humory tym bardziej. I jak zwykle to miłe spotkanie zakończyliśmy degustacją pysznych ciast, kawą, herbatą i tym razem również wodą mineralną, ponieważ – jak wcześniej wspomniałam - pogoda nam sprzyjała. Było bardzo wesoło, serdecznie, wręcz rodzinnie i mam nadzieję, że w takim celu spotkamy się jeszcze wiele razy. Stwórzmy takie miejsce w naszym sołectwie, aby każdy z chęcią tu przyszedł, usiadł na ławeczce, popatrzył na bawiące się dzieci, i być może poćwiczył na siłowni. Dbajmy o czystość w naszej miejscowości, żyjmy w zgodzie z naturą, a ona na pewno nam się odwdzięczy.

Dziękuję zatem wszystkim tym mieszkańcom, którzy swój czas i nieduże - ale jednak własne - nakłady finansowe zdecydowali się poświęcić dla tej szczytnej idei. Jeszcze raz dziękuję i życzę długich lat życia w otoczeniu pięknej przyrody.