Muzyka i taniec zdominowały III edycję Festiwalu „Na Klepisku”. Zabawa w stylu lat 20-tych i 30-tych ubiegłego stulecia spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców gminy Żarki i nie tylko.
W klimat przedwojennej piosenki wprowadzili widzów: Justyna Królak i Janusz Sołtysik. J. Królak z wykształcenia romanistka, z zamiłowania wokalistka. Znana w częstochowskim środowisku muzycznym i nie tylko. Najczęściej pojawia się w duecie z saksofonistą Januszem Sołtysikiem, który jest również klarnecistą, pianistą i aranżerem. Od wielu lat związanym ze środowiskiem jazzowym w kraju i za granicą. J. Sołtysik to założyciel i prezes Stowarzyszenia Jazzowego w Częstochowie (2002 rok) – od 2004 roku Honorowy Prezes. Obecnie przygotowuje się do nagrania płyty z wokalistami: Januszem Szromem i Lorą Szafran.
Po piosenkach dobrze znanych ze starego kina przed publicznością umiejętności taneczne zaprezentowała Formacja Tańca Estradowego Pokusa prowadzona przez choreograf Katarzynę Miklas. Dwie odsłony tańca rewiowego zawierały układy taneczne retro, ale i np. kankana, który wywołał duże poruszenie.
- Nie można zapominać, że lata 20 i 30-te ub. stulecia to nie tylko przyjemna muzyka, atrakcyjny taniec, ale i rozwój motoryzacji – przypomina burmistrz Klemens Podlejski. Dlatego specjalnie na festiwal przyjechała Alfa Romeo.
- Limuzyna ta jest repliką Alfa Romeo z 1932 roku wyprodukowaną w 2006 roku. Wyciąga na drodze nawet 120 km na godzinę – powiedziała Anna Obrat z Częstochowy, właścicielka auta.  - Jest to samochód całoroczny, ponieważ posiada ogrzewanie, zakładany dach i wkładane szyby. Posiadamy wieloletnie doświadczenie w obsłudze imprez okolicznościowych m.in. ślubów .
W niedzielę limuzyna przywiozła: przewodniczącą Rady Miejskiej Stanisławę Nowak, starostę Jana Kieras i burmistrza Klemensa Podlejskiego. Potem jednak do auta zaproszono widzów. Zapewniono możliwość przejażdżki i fotografowania.
Wielki aplauz wywołali dwaj barmani, dwukrotni mistrzowie Polski barmanów w kategorii Flair, znani z programów TV : Kuba Wojewódzki, Kawa czy herbata, Szymon Majewski Show.  - Udowodnimy, że nie ma grawitacji – obiecali Marcin Osypiński oraz Maciej Biedroń z Flair Academy. I rzeczywiście udało się. Butelki fruwały w powietrzu, kostki lodu latały. Wszystkie sztuczki wykonywane w duecie zachwyciły publiczność. Po pokazie przyszła pora na naukę. Barmani zaprosili do wspólnego wykonywania trików publiczność, ale i starostę powiatu myszkowskiego, burmistrza i przewodniczącą Rady Miejskiej w Żarkach. Wszyscy orzekli, że łatwe to nie było. Następnie gospodarze spotkania częstowali publiczność drinkami, tylko tak, jak przystało na czasy prohibicji – drinki były bez alkoholu.
Po barmanach przyszła pora na kolejną prezentację muzyczną. Piosenki bliskie sercu zaprezentował Kwartet Biesiady Rodzinnej przyjęty bardzo dobrze przez publiczność. Na zakończenie w gore poszły lampiony życzeń, a ci, którzy mieli ochotę bawili się na dyskotece pod stodołami.
Niedzielną imprezę zorganizowała: Gmina Żarki wraz z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury w Żarkach. Przedsięwzięcie współfinansowali: Starostwo Powiatowe w Myszkowie oraz Firma Domax Arkadiusz Mika z Boronowna.

(przygotowała: Katarzyna Kulińska-Pluta, fot. Magdalena Brzegowska)