Olsztyn i Żarki w czołówce, a na szarym końcu listy - Blachownia. Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach przygotowała listę stopnia zamożności poszczególnych gmin. Miarą był dochód przypadający na jednego mieszkańca.

W pierwszej dziesiątce najlepiej prosperujących gmin z województwa śląskiego nie ma ani jednej z regionu częstochowskiego. Już jednak na 13. pozycji jest Olsztyn, z dochodem na mieszkańca wynoszącym 3 959 złotych, a na 17. - Żarki. - Na nasz wynik duży wpływ ma liczba pozyskiwanych dotacji zewnętrznych. Wiele naszych inwestycji realizujemy z tych właśnie środków – mówi Katarzyna Kulińska-Pluta z Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach. - Zdecydowaliśmy, że wszystkie wnioski przygotowujemy u nas, pracują nad nimi nasi pracownicy, często mieszkańcy gminy, a to procentuje.

Dochody ogółem w Żarkach wyniosły 32 154 464 złote, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca daje 3 872 złote. Czy jednak stan zamożności jest rzeczywisty, czy mieszkańcy to odczuwają? - Gdy się żyje w danym miejscu, wszystko, co się dzieje, staje się normą – tłumaczy Katarzyna Kulińska-Pluta. - Dlatego sadzę, że mieszkańcy tego nie widzą, nie odczuwają. Zauważają to jednak ci, którzy Żarki odwiedzają po kilku miesiącach nieobecności. Wtedy słyszymy pozytywne komentarze na temat tego, co w gminie się dzieje.

Kolejną na liście miejscowością z naszego terenu jest Ciasna (24. miejsce). Za nią - na 34. pozycji - jest Częstochowa, z dochodem na jednego mieszkańca na poziomie nieco ponad 3 400 złotych. 43. są Konopiska, 47. Woźniki i na nich nasza reprezentacja w pierwszej 50. się kończy.
Kilkanaście gmin z naszego terenu jest na pozycjach od 50 do 150, przy czym tę ostatnią zajmuje Myszków. - Każde miasto ma swój koloryt, a nasze po tym, jak zlikwidowano zakłady przemysłowe, stało się "sypialnią". Jedyną przedsiębiorczością są małe, rodzinne firmy – mówi Małgorzata Kitala-Miroszewska, rzeczniczka prasowa UM w Myszkowie. - Większość naszych mieszkańców pracuje poza miastem, często na terenie aglomercji śląskiej. Poza tym jako gmina miejska mamy ograniczone możliwości pozyskiwania środków unijnych. Niewiele jest programów unijnych, przygotowanych dla niewielkich miast, takich jak nasze. Większe możliwości mielibyśmy, gdybyśmy byli gminą wiejsko-miejską.
Na szarym końcu listy, na 165. pozycji (w sumie jest ich 167) jest Blachownia. Dochód na jednego mieszkańca wynosi tam 2 097 złotych.

Źródło: http://www.wczestochowie.pl/kategoria/gospodarka/2506,olsztyn-w-czolowce-blachownia-na-szarym-koncu

autor: Agnieszka Kolbe

Poniżej lista z Regionalnej Izby Obrachunkowej