Gmina Żarki organizuje wyjazd na pokaz filmu pod tytułem „Młyn i Krzyż”. Po seansie spotkanie z reżyserem Lechem Majewski. Wielu oczekuje na ten obraz, ponieważ film był realizowany w okolicach Częstochowy m.in. w gminie Żarki z udziałem mieszkańców tej gminy i sąsiednich.

Premiera filmu w Częstochowie odbędzie się w Ośrodku Kultury Filmowej. Tylko w dniu 18 marca są przewidziane spotkania widzów z reżyserem.

- Ekipa filmowa kręciła zdjęcie w miasteczku Żarki w kompleksie zabytkowych stodół. W filmie występują mieszkańcy gminy i okolic, którzy zostali wyłonieni w castingu i w związku z prośbą naszych mieszkańców organizujemy wyjazd do kina na seans – wyjaśnia burmistrz Klemens Podlejski.

Osoby zainteresowane proszone są o kontakt z Katarzyną Kulińską-Plutą w UMiG w Żarkach, pokój nr 21, tel. (34) 3148036 w. 29. Decyduje kolejność zgłoszeń. Uczestnicy wyjazdu płacą za bilet 14 zł oraz pokrywają koszty przejazdu.

Poniżej recenzja filmu

„Rewolucja w kinie, rewolucja w sztuce, rewolucja w myśleniu : jeszcze nigdy sztuka nie była tak blisko kina. Najnowszy film Lecha Majewskiego dostarczy wrażeń wszystkim, którzy szukają niezapomnianych przeżyć w kinie. Ręką reżysera, na oczach widzów, ożywiony zostaje niezwykły obraz - „Droga Krzyżowa” Bruegla, z całym swym pięknem, z całą swoją surowością i okrucieństwem. Film, osadzony w roku 1564 - tym samym, w którym Bruegel namalował swoje arcydzieło – splata wątek cierpienia Chrystusa z cierpieniem Flandrii uciskanej politycznie i religijnie przez Hiszpanów. W tym kontekście Bruegel, najwybitniejszy filozof pośród malarzy, jawi się jako Szekspir Flandrii, a jego obraz opowiada o tragedii historii i wartości tolerancji. Dzięki nowym technologiom reżyser pokazuje losy 12 postaci z obrazu. Realizacja filmu trwała 3 lata i wymagała niezwykłej cierpliwości i wyobraźni. Wykorzystano technologię CGI (obraz generowany komputerowo, technologia wykorzystana m.in. w „Labiryncie Fauna” i „Avatarze”) oraz przestrzeni 3D. „Wykonana praca może być porównana do tkania ogromnego cyfrowego gobelinu zbudowanego z wielowarstwowych perspektyw, zjawisk atmosferycznych i ludzi”- tłumaczy reżyser Lech Majewski”. Po filmach „Avatar” i „Incepcja”, w których nie chodziło jedynie o opowiedzenie zwyczajnej historii, również „Młyn i Krzyż” wpisuje się w nowy nurt kina wizjonerskiego. Podczas tego filmu widzowie odkryją, że granice wyobraźni, dla prawdziwych artystów, nie istnieją. W rolę Pietera Bruegla wcielił się Rutger Hauer. Michael York zagrał bankiera Jonghelincka, kolekcjonera jego obrazów, zaś Marię – Charlotte Rampling.
(źródło: http://www.okf.czest.pl/wkrotce.html)